6,00zł
Czy to była Emilka? Ta wysoka młoda kobieta, chłodnym tonem wykładająca swoje racje, dla których nie przyjmuje propozycji małżeństwa? Krewni po raz pierwszy spojrzeli na nią z szacunkiem i właśnie w tamtej chwili przestali postrzegać Emilkę jako dziecko…
Kolejna odsłona cyklu o Emilce, z niezwykle długą, romantyczną i częściowo wierszowaną dedykacją miłosną, wykonaną długopisem na stronie przedtytułowej, w roku 1990-tym, przez którą nie mogę ocenić stamu egzemplarza na więcej, niż dobry z minusem (a teraz egzemplarz jest w antykwariacie… Ach, nieszczęsna B., On chyba jednak nie cenił Twego uczucia tak, jak na to liczyłaś…)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz